giovedì 8 dicembre 2011

estate a dicembre - lato w grudniu

 Che bella giornata oggi! Sulla terrazza il termometro mostrava 24gradi. Ecco la mia piantina in piena bellezza.

Co za piękny dzień dzisiaj!  Na balkonie termometr wskazywal 24 stopnie.

Ho deciso di fare qualcosa di feltro.
Avevo una sciarpina rossa e della lana nera. I miei colori preferiti per la notte di San Silvestro.
Il mio lavoro si sta asciugando sulla terazza.

Postanowiłam zrobić coś z filcu. Uzylam czerwony szaliczek i resztki czarnej welny.  Moje ulubione kolory na Sylwestera. Moje "dzielo" suszy sie jeszcze na balkonie.
Ed ora ultimi regali Natalizi, fatti per le mie amiche.
A teraz, ostatnio przygotowane, prezenty gwiazkowe.
















25 commenti:

  1. Oj 24 stopnie, moja ulubiona temperatura. Pozazdrościć. Piękny beżowy szaliczek i bransoletka.

    RispondiElimina
  2. Wielką szczęściarą jesteś Grażynko,że mieszkasz w takim ciepłym i przyjaznym człowiekowi klimacie.Śliczne prezenty gwiazdkowe a w szczególności szal i bransoleta ecru jest urocza,pozdrawiam serdecznie ze znacznie zimniejszego kraju

    RispondiElimina
  3. To się nazywa zima - 24 stopnie taka zima może być cały rok !
    Beżowy szalik bardzo mi się podoba.

    RispondiElimina
  4. Jak wszyscy to wszyscy ja tez glosuje za bezem.:)
    U mnie wszystko zamarza nadchodzi jednak zima :)

    RispondiElimina
  5. Och jak Ci dobrze :) A beżowy szal śliczny!

    RispondiElimina
  6. Oj, w zimie dobrze ale za to w lecie straaaaasznie przypieka!!!!Dziekuje za komentarze.

    RispondiElimina
  7. O jak Ci Grażynko dobrze-ciepełko u Ciebie:0A szale super:)Pozdrawiam serdecznie:)(miałam napisać gorąco-hi,hi)

    RispondiElimina
  8. Un felice e sereno w.e.. Molto belle le tue creazioni
    Gio
    http://remenberphoto.blogspot.com/

    RispondiElimina
  9. Szal i bransoleta ecru....boskie po prostu!!!:) A tak w ogóle, postępy bardzo widoczne:)Czekam na dalsze piękności:)
    Pozdrawiam:)

    RispondiElimina
  10. Grażynko PIĘKNE prezenty, ale uszczęśliwisz kilka osóbek... Wszystko mi sie podoba i te kolory - brawo !!!
    Teraz czekam na ten co suszył sie jeszcze...
    Pozdrawiam Cię serdecznie :)

    RispondiElimina
  11. Grażynko śliczności zrobiłaś-wszystko baaaardzo ładne-beże chyba najbardziej mi się podobają i bardzo ciekawa jestem tego co się suszy dopiero!No a pogoda wymarzona dla mnie:)Buziaki:)

    RispondiElimina
  12. oj, Grażynko, z mojego polskiego punktu widzenia pisanie, że masz 24 stopnie za oknem to po prostu dręczenie ludzi;) Czy to co jest na 2 i 3 zdjęciu od końca to też jest ufilcowane? Te malutkie, delikatne kwiatki? Jak to się robi??? Cudo;)

    RispondiElimina
  13. Questo commento è stato eliminato dall'autore.

    RispondiElimina
  14. Dziekuje slicznie za wasze komentarze.
    April - te kwiatki to wfilcowane kawalki mojej jedwabnej bluzki.

    RispondiElimina
  15. Grażyna, fantastycznie to wszystko wygląda! Naj, naj, jak dla mnie, prezentują się beże. Troszkę się spóźniłam z komentarzem, ale ostatnimi czasy jakoś mnie od komputera odrzuca...Pozdrawiam serdecznie.

    RispondiElimina
  16. Jeśli chodzi o nazwę bloga, to neologizm. Moja córka gdy była mała, mówiła: mama ty masz zdolność (zamiast ści). Nigdy nie uważałam się jednak za szczególnie utalentowoną, od dzieciństwa bawi mnie to co robię.

    RispondiElimina
  17. Piękne prezenty!
    I jak ten kaktus kwitnie!
    Dziękuję za życzenia i jeszcze raz Fantastycznych Świąt :-)

    RispondiElimina
  18. Życzę Ci samych pięknych chwil w Nowym Roku!

    RispondiElimina
  19. Dzięki za życzenia, ja również dla Ciebie i Twoich najbliższych , zdrowego, spokojnego i ciekawego Nowego Roku!!!

    szale, brochy i bransolka- śliczne, ciekawe...
    co do temperatury letniej -zimą.....oj tam, ja lubię ciepełko....pozdrówki

    RispondiElimina
  20. Grażynko mam nadzieję, że Nowy Rok powitałaś we wspaniałym nastroju :* życzę Ci samych szczęśliwych chwil oraz spełnienia wszystkich marzeń w 2012 roku :)

    RispondiElimina
  21. Cieszę się, że dla Ciebie nie był to zły dzień. Życie jest przemienne, w tym jego urok. Gdybyśmy nie płakali, nie wiedzielibyśmy kiedy się śmiać.

    RispondiElimina
  22. Grażynko, co tam u Was się dzieje w tym słonecznym kraju? Ponoć śniegi Was zasypują??

    RispondiElimina
  23. Pozdrawiam ciepło w ten mroźny dzień i jeśli masz ochotę zapraszam do zabawy w seriale :)

    RispondiElimina