sabato 29 ottobre 2011

Ecru

No i moja przyjaciolka Joanna doczekala sie....Przyslala mi dokladny opis " procesu tworzenia" kapelusika
poparty zdjeciami. Po takiej "lopatologii" musialam sie wykazac przynjmniej dobrymi checiami.
Oto moja dzisiejsze, ciezko wypocone (doslownie, bo dzis strasznie tu goraco) " dzielo" w kolorze ecru.
No i do tego szliczek rozparty wygodnie na lozu.

Bene, la mia amica Joanna  mi ha mandato  detaliata descrizione del processo di creazione (supportato dalle foto) di cappelli. Dopo spiegazioni cosi precise ho dovuto dimostrare per lo meno le mie buone intenzioni. Ecco il mio, tanto sudato (letteralmente,  perché oggi terribilmente caldo qui),lavoro color ecrù. E anche la sciarpina sdraiata comodamente sul letto.

3 commenti:

  1. Witaj!Jak dla mnie "wypocone" dzieło super.Ja też filcuje ,ale zabawki i to na "sucho" serdecznie zapraszam do obejrzenia.Pozdrawiam ciepło:)

    RispondiElimina
  2. Ja uważam,że powstał bardzo ładny kapelusik i jestem pełna podziwu:))))Twoja przyjaciółka powinna być z Ciebie dumna!Pozdrawiam cieplutko:)))

    RispondiElimina
  3. Uroczy komplecik! Bardzo subtelny i elegancki. Pozdrawiam jesiennie, słonecznie i oczywiście serdecznie.

    RispondiElimina